środa, 11 marca 2015

Perfect day!


Ostatnia niedziela. Dzień Kobiet. Zdecydowanie najpiękniejszy (jak do tej pory!) dzień tego roku… Idealny pod każdym względem! Słoneczny, bardzo (bardzo!) ciepły, całkowicie wolny i pełen drobnych przyjemności.
Kolejny raz okazało się, że działam na baterie słoneczne. Jak te różowe (?) króliczki z reklamy baterii dostawały kopa przy użyciu tych właściwych, ja odżywam, kiedy świat wygląda jak na poniższych zdjęciach. Działam na światło, dokładnie tak jak mój stary kalkulator... Nie musi być gorąco, wystarczy że jest tak pięknie jasno!
Tak oto ostatnia niedziela mnie uszczęśliwiła. Wiosna zawsze brzmi dobrze, jest cudownym wstępem do lata, które z natury jest cudowne i jakoś tak łatwiej jest myśleć, że będzie dobrze. W słońcu widać więcej pozytywów, jasna strona jest jakby bardziej dosłowna, bardziej rzucająca się w oczy… 
No i przede wszystkim dzień wydłużył się w końcu na tyle, że kiedy wychodzę z domu, załapuję się na słońce! A za tym kryje się zaszyfrowana wiadomość: WRACAJĄ ZDJĘCIA, WRACAM DO ŻYWYCH, WRACAM REANIMOWAĆ BLOGA! Tym optymistycznym akcentem pozwolę sobie zakończyć… Miłego oglądania!































3 komentarze:

  1. Świetny płaszcz i idealnie spójna całość!

    Zapraszam na nowy post:
    http://alanja.blogspot.com/2015/03/shdiy-owe-spodnie-w-krate.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny zestaw , fajna paleta kolorów !
    http://www.khatstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię swetry w ziemistych kolorach ;) Można takie znaleźć na http://www.diversesystem.com/kolekcja-damska/swetry.html#1 A jeżeli jeszcze są dodatkowo szerokie <3 Zdecydowanie lubię to!

    OdpowiedzUsuń