nikt nie sprawia, że się śmieję
nikt nie sprawia, że się śmieję, tak jak ty
nikt nie sprawia, że się śmieję
nikt nie sprawia, że się śmieję tak jak ty*
Rzadko się zdarza, żebym miała tak dużo uśmiechów na raz. Rzadko się też zdarza, żebym na tylu uśmiechniętych zdjęcia wyglądała w miarę normalnie. Przeważnie uśmiechanie się kończy się tym, że wychodzę jak debil. Może dlatego na ogół staram się zachować powagę?
W dalszym ciągu wałkujemy zeszłoroczne zdjęcia. Za oknem bez zmian, więc nowych zdjęć brak. Dresy i różowa pikówka jakoś mnie nie przekonują, nie widzę tu tego. A to właśnie mój obecny dyżurny strój. Wielkie porządki i w przerwie spacer z Rupertem. Szaleństwo. Chociaż dres to i tak całkiem niezła opcja, biorąc pod uwagę fakt, że najchętniej nie rozstawałabym się z piżamą (nie mówiąc o łóżku, kołdrze i książce...). Przypominam raczej fankę jakiegoś sportu, którą zdecydowanie nie jestem, niż normalną siebie. Dlatego jeszcze chwilę się wstrzymam z uwiecznianiem teraźniejszości. Tylko chwilę, obiecuję!
* 'Jak nikt' Ten Typ Mes (AŁA)
Bardzo ładnie Ci w żółtym sweterku :)
OdpowiedzUsuńmega romantyczna kokarda ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Zmamiono na brodzie jest niepokojące. Udaj się do onkologa.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńشركة مكافحة حشرات بالرياض شركة مكافحة حشرات بالرياض