piątek, 27 kwietnia 2018

#Sandefjord


Zapraszam na krótki spacer po Sandefjord. 
Malownicze norweskie miasteczko z pięknym portem. Ma w sobie wszystko to, co sprawia, że serce mocniej mi bije. Piękna Skandynawia. Czysta, spokojna, taka błękitna. I te domki, ajjj! Kolory, woda, cisza. Oczywiście musiało mi się podobać, jakby inaczej! Morze, słońce i to skandynawskie coś. Hipnotyzujące. 

wtorek, 10 kwietnia 2018

Dobry moment.


Gdzieś głęboko pod skórą czuję, że właśnie dotarłam do tego momentu, kiedy wszystko ulegnie zmianie. Trochę jak w piosence Kazika - los się musi odmienić... Nie żebym na swój byt narzekała, nie mam prawa, ale znudziło mi się mówienie, że jest dobrze, chcę żeby było znakomicie! Wydaje mi się, że to dobry moment, żeby przestać czekać i zacząć działać. Robi się coraz piękniej, za oknem coraz cieplej, słońce ostatnio rozpieszcza i dodaje skrzydeł swoją obecnością. Jak nie teraz to kiedy? Jesienią, kiedy znowu zrobi się szaro i zacznę marzyć o zawinięciu się w koc na dłuższy czas?

środa, 4 kwietnia 2018

Były sobie Święta.

Nikogo nie zaskoczę, jak po raz kolejny, głęboko wzdychając, powiem, że czas pędzi jak szalony. Wydaje mi się, że nie zdążyłam sobie porządnie zdać sprawy z tego, że zbliżają się Święta, a te zostały już gdzieś daleko w tyle... Ledwie je zauważyłam, a przecież były szeregiem miłych chwil, były pełne spokoju i bardzo sprzyjały odpoczynkowi!