Zapraszam na krótki spacer po Sandefjord.
Malownicze norweskie miasteczko z pięknym portem. Ma w sobie wszystko to, co sprawia, że serce mocniej mi bije. Piękna Skandynawia. Czysta, spokojna, taka błękitna. I te domki, ajjj! Kolory, woda, cisza. Oczywiście musiało mi się podobać, jakby inaczej! Morze, słońce i to skandynawskie coś. Hipnotyzujące.
Byłam tam zaledwie kilka chwil. Pospacerowałam po mieście, zwiedziłam market (wspominałam już, że bardzo to lubię i zawsze wchodzę do sklepu, żeby zobaczyć czy i czym się różni od naszych, to mi jakby dopełnia obraz odwiedzanego miejsca, takie niegroźne zboczenie), napiłam się kawy (patrząc na wodę oczywiście)... Przez kilka chwil liczyło się tylko to co tu i teraz. Nic więcej nie miało znaczenia. Zresetowałam się. Naładowałam baterie. Zobaczyłam kolejne urocze miejsce. Znów utwierdziłam się w przekonaniu, że moja dusza jest trochę skandynawska, serce zdecydowanie! I chyba jest niebieskie...
OdpowiedzUsuńشركة نقل عفش
نقل عفش من الرياض الى جدة
curry 5
OdpowiedzUsuńnike air max
jordans
moncler coat
supreme new york
jordan shoes
yeezy boost 350
adidas superstars
kd 11 shoes
air jordan
24 yr old Assistant Manager Ambur Cooksey, hailing from Picton enjoys watching movies like "Corrina, Corrina" and Lacemaking. Took a trip to Birthplace of Jesus: Church of the Nativity and the Pilgrimage Route and drives a A4. Kliknij ten link
OdpowiedzUsuń