Przez to całe zamieszanie z sezonem, nie miałam czasu wrzucać tu systematycznie zdjęć. Niemniej jednak te zdjęcia robiłam. Przez to, że wybierałam i przebierałam w tym co mam, teraz powstał niezwykły bałagan. Trzy razy muszę sprawdzać, czy na pewno jeszcze owych zdjęć nie wgrywałam... W ten oto sposób wykopałam zdjęcia z samego początku lipca. Wbrew pozorom to, co mam na sobie nie jest sukienką. To zabawna koszulka wygrzebana w lumpeksie i spódniczka z początków mojej przygody z maszyną. Razem tworzą duet doskonały. I robią ze mnie kolorowankę. Albo wyklejankę. Pobudzają wyobraźnię.
ale masz cudowne buty! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wyszlo, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńgenialne buciki!:D
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw. Sukienka jest śliczna. :)
OdpowiedzUsuńpatrzę na Ciebie i tylko jedno słowo mi sę ciśnie na usta - wakacje. Pełna beztroska, kolor, radość ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że spodobałby ci się artykuł o tym Jaki wybrać zegarek do biegania.
OdpowiedzUsuńświetne buty, a co do sukienki, to trochę nie w moim stylu ;p
OdpowiedzUsuńObserwuję ;)
http://kosme-teria.blogspot.com
super buciki!
OdpowiedzUsuńSuper.
OdpowiedzUsuńCudowny blog, piękna prowadząca i świetne posty. Wszystko czego szukam...
OdpowiedzUsuńZ chęcią dodaję więc do obserwowanych i zapraszam na mój
blog o modzie - KatherineUnique.blogspot.com.
Pozdrawiam,
Katherine Unique