czwartek, 24 września 2015

Miesiąc temu...











Te zdjęcia robiłam dokładnie miesiąc temu przy okazji fantastycznego koncertu - Czarno-Czarni i Big Cyc w wielkim chyba pięciogodzinnym występie. Większej dawki pozytywnej energii dawno nie widziałam. To była moc, na scenie działy się cuda! Było niemożliwie wręcz zabawnie, ale to chyba nikogo nie dziwi, to, że muzycznie było fantastycznie, też nie... Przyznam jednak, że mimo wszystko byłam bardzo pozytywnie zaskoczona - poziom przeszedł moje najśmielsze oczekiwania, dbałość o szczegóły wręcz mnie rozczuliła, a Piękny Roman okazał się piękniejszy niż przypuszczałam (!). Panowie między koncertem Czarno-Czarnych a Big Cyca całkowicie zmienili stylóweczkę - od koszul do skarpetki (!). Takie rzeczy na mnie działają, serio! Ale przede wszystkim szanuję zespoły, które nawet małe koncerty grają na 100%. Naprawdę lubię posłuchać dobrej, prawdziwej muzyki, uwielbiam patrzeć na muzyków, kiedy grają... Zawsze żałowałam, że nie mam najmniejszego nawet talentu muzycznego. W zerówce, kiedy mieliśmy narysować, co będziemy robić w przyszłości, narysowałam siebie na scenie - miałam być długowłosą piosenkarką. Wyszło, jak wyszło, nawet włosy mam krótkie! Ale i tak chciałabym grać, na klawiszach, gitarze, kontrabasie, może skrzypcach... Chciałabym ładnie śpiewać. Nie panikować przed widownią, nie wstydzić się ludzi... W zasadzie nie mam żadnej z cech zwierzęcia estradowego, czyż to nie ironia? Cóż, zostaje mi chodzenie na koncerty, a to przecież też bardzo dużo... Słuchanie i patrzenie to w końcu uczta dla zmysłów! Wracając do Czarno-Czarnych (których po owym koncercie zostałam największą fanką!) i Big Cyca, to w następnym poście zaproszę Was do oglądania zdjęć z tego koncertu. Początkowo chciałam to połączyć, ale stwierdziłam, że to nie będzie dobry pomysł. Panowie zasługują na cały, osobny post, a ja w ich towarzystwie czułabym się jeszcze mniejsza niż zazwyczaj. Poza tym ten mój delikatny zachód i ich rozświetlona scena to trochę dwa światy... 

3 komentarze:

  1. piękny zestaw pasujący do tła, które również jest oniemiałe :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię miejsca, w których robisz zdjęcia! :)

    Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili,
    VANILLAMADNESS.com

    OdpowiedzUsuń