Dziś dla odmiany mała wycieczka po Kuźnicy. Długo mnie tam nie było i muszę przyznać, że Kuźnica jest fenomenalna! Mam z nią kilka wspomnień, dość odległych, ale bardzo miłych. Nigdy jednak nie zastanawiałam się nad jej urokiem. Podczas tej wyprawy zostałam jednak oczarowana. Totalnie! Jest niezwykle urokliwa, spokojna, śliczna, tak bliska w sumie... Nie spodziewałam się czegoś tak fajnego. Tak pięknego! Już nigdy nie pomyślę, że Kuźnica to zadupie. Wstyd mi, że w ogóle mogłam kiedyś tak o niej pomyśleć. Podoba mi się, że nie zalały jej wielkie, rozbudowane domy, że zachowała swój charakter, idąc jednocześnie z duchem czasu. I ten port! Światowy poziom jeśli chodzi o widoki. Nasypana plaża - coś pięknego! Przez chwile poczułam się jak na wakacjach. Mało tego - do takiego właśnie miejsca chciałabym trafić, jeśli w końcu udałoby mi się wybrać na jakieś wakacje. Możecie pomyśleć, że to głupie... W końcu mieszkam na morzem. Wspominałam już jednak, że jestem uzależniona od wody. Jeśli nie morze, to chociaż jeziorko, cokolwiek...
Masz bardzo oryginalny styl ;) Kuźnica jest piękna :)
OdpowiedzUsuńA jakąś torebkę możesz do tego polecić? :)
OdpowiedzUsuńsympatycznie, ale buty niestety nie przypadły mi do gustu.
OdpowiedzUsuń