niedziela, 28 czerwca 2015

Niezmienne.












Jest w życiu garść rzeczy niezmiennych. Jest moja wielka miłość do marynarskich klimatów. Jest ogromna radość, że urodziłam się w tym, nie innym miejscu, że pod ręką mam tyle wody, ile tylko zapragnę. Jest obsesja na punkcie butów. Jest ciągła chęć zabawy w modę. Świadomość, że robię to, co lubię i nic innego w życiu robić nie chcę. Nie zmienia się to, że uwielbiam słuchać muzyki, oglądać filmy, czytać książki, gotować, piec, grać w Simsy, jeździć na rowerze, buszować po Allegro... Nie zmienia się to, że zawsze czekam na Święta, cieszę się jak dziecko przed każdymi zbliżającymi się urodzinami i imieninami, wzdycham i tracę głowę, kiedy spotykam najprzystojniejszego chłopaka (w sumie już faceta), którego było mi dane poznać. Po każdej, nawet najmniejszej ilości alkoholu jestem głodna, prawie zawsze mam ochotę na pizzę, zawsze robię za mało, za dużo myślę i nigdy nie jestem z siebie w pełni zadowolona...


5 komentarzy: