sobota, 29 czerwca 2013

Na plażę. Idę.






Nowy dzień, w lustrze znów widzę zmęczoną twarz.
Nie jest źle, na trzy plus, tyle bym sobie dał.
Wyszedłbym, ale nikt nie zaprosił mnie.
Na mój widok nawet pies już nie cieszy się.

Mało wiem, dużo chcę, a nie umiem nic.
Muszę wiać, muszę wyjść...

Idę na plażę!


6 komentarzy:

  1. gdy nie cieszy Cię nic, to na plażę dobrze iść, przecież plaża to skarb Twój, a że masz fajowy strój, śliczne paski i koturny -dzień nie może być pochmurny;)

    OdpowiedzUsuń
  2. wyczytałam że masz fajowy strój. ja nie moge sie zdecydowac. co modne w tym sezonie??

    OdpowiedzUsuń
  3. czy twoj stroj pomagal wybierac facet??

    OdpowiedzUsuń