Zdaję sobie sprawę, że mogę sprawiać niezwykle nudne wrażenie. Może to wcale nie wrażenie... Tak czy inaczej kolejny raz wskoczyłam w swoje szarości. Zasługa marynarki? Może. Chociaż (jak wiadomo) te buty noszę bardzo często. Mimo, że są już dość stare. To chyba miłość. O czapce nie wspomnę. Ale wróćmy do marynarki, bo niezwykle ją lubię. Jest zupełną nowością w mojej szafie. Leżała chyba cztery lata w szafie mamy, ale była ciut mała i dosłownie leżała. Już miała trafić do kartonu 'out', kiedy wizja mnie dopadła. Szybka przymiarka, kilka szpilek i wizja okazała się całkiem dobra. Jak dobrze mieć własną pracownię krawiecką. Efekt możecie zobaczyć niżej. Jak w tytule: coś nowego - coś szarego. Coś z czego jestem dumna i coś, co baaardzo mi się podoba.
podobają mi się te buty ;)
OdpowiedzUsuńwięc czytaj częściej, zapraszam, bo mało osób to tak naprawdę robi ;)
OdpowiedzUsuńzhengjx20160314
OdpowiedzUsuńgucci outlet online
hollister hoodies
air max 90
nike running shoes
vans store
converse sale
michael kors handbags
true religion
michael kors outlet online
michael kors outlet
louis vuitton purse
ture religion outlet
coach outlet store
fitflop uk
supra store
michael kors outlet
prada outlet
michael kors watches
ralph lauren polo shirts
ray ban outlet
christian louboutin sale
michael kors handbags
nike air max 95
oakley sunglasses outlet
cheap basketball shoes
mcm handbags
hermes belt
coach outlet online
coach outlet
canada goose uk
coach outlet store online
ralph lauren
michael kors purses
asics gel kayano
burberry outlet online
polo ralph lauren outlet
polo ralph lauren
ugg sale
kate spade new york
michael kors outlet