Majówka, czyli wstęp do wakacji. Kolejne przyjemne popołudnie w Chałupach. To miejsce już chyba zawsze będzie dla mnie synonimem relaksu. Jak sobie tam siedzę, to w zasadzie nic mnie nie obchodzi, nic poza tu i teraz. Na chwilę wszystko znika. Cudowne uczucie.
świetne spodnie:)
OdpowiedzUsuńOstatnio wskoczyły na listę moich ulubionych rzeczy :)
UsuńBardzo fajne połączenie kolorów. :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia,
DaisyLine
Wszystko przez sweter ;)
UsuńYou look fab! Love your sweater and ballerinas!
OdpowiedzUsuńxx
<3
Usuńo kurdę, Dominiko! Cudownie Ci w tej fryzurze! Jest IDEALNA dla Ciebie! ;)
OdpowiedzUsuń<3
UsuńBardzo ładny look, ale zastanawia mnie jedno, czy prasowanie ubrań jest już niemodne??
OdpowiedzUsuńJeśli tak, co stwierdzam po wyglądzie swetra, to sobie dziś oszczędzę, bo mam całą góre prasowania.
Widać estetka ze mnie z dupy, bo nie zwróciłam uwagi na to, że jest wygnieciony…
UsuńNie wiem czy prasowanie było/jest /będzie modne. Ja prasuję ubrania. Ten sweter również. Widocznie jest wybitnie nieodporny na noszenie :D
Fantastyczne miejsce na zdjecia, a dodatki bardzo w moim stylu: kocie okularki i lancuch!
OdpowiedzUsuńxox
Chałupy <3
Usuń