W beznadziejny sposób zaniedbuję ostatnio moje drogie dziecko - Pana Bloga. Niestety nadmiar pracy i wszystkie czynności związane z sezonem nad morzem skutecznie uniemożliwiają mi systematyczne pisanie (o robieniu zdjęć nie wspomnę...). Cały czas liczę na poprawę sytuacji. Udało mi się jednak prawie nie przegapić wybicia piętnastu tysięcy wyświetleń. Przyjemne. Dziękuję! Przy okazji - dziś kończy się nasz wspólny czwarty miesiąc...
kurtka - Zara
bluzka - Armani
spódnica - Atmosphere
buty - Diverse
okulary - Ray Ban
A kto Ci robi te piękne zdjęcia?
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńśliczna spódnica:)
OdpowiedzUsuńdostałaś ode mnie wyróżnienie - super blog :)
OdpowiedzUsuń