Niestety noga zmusiła mnie do wskoczenia w balerinki. Ta cała sytuacja ma swoje plusy. Znalazłam kilka par bardzo ładnych balerin w szafie. Na przykład te biało-srebrne z dzisiejszych zdjęć kupiłam rok temu. Ubrałam je raz w lecie i wylądowały w szafie. Niewykluczone, że w tym roku sytuacja się powtórzy, ale przynajmniej załapały się na zdjęcia. Przez mój nowy nabytek - kapelusz, moja ogromna miłość do wszelkich pasków i marynarskich klimatów wzrosła o 100% (czyli jest naprawdę gigantyczna!). Pisałam już o tym kilka razy o ile się nie mylę. Dla tych, którzy nie mieli okazji się dowiedzieć krótkie przypomnienie. Od bardzo dawna styl marynarski jest niezwykle bliski memu sercu. Łączy w sobie klasykę, która mnie kręci, niewymuszoną elegancję, luz, powiew wakacji i świeżość. Jest ponadczasowy. Sweterek w biało-granatowe paski jest tak samo stylowy i niezawodny, jak mała czarna, klasyczne szpilki, sznur pereł, proste jeansy, czy biały podkoszulek. Przyznam, że na bazie pasków właśnie (szczególnie biało-czarnych/granatowych) mogłabym budować 90% swoich stylizacji. To moja obsesja. Mniejsza niż buty, ale to wcale nie znaczy, że jest mała. Takie paski są u mnie gwarancją zadowolenia. Dobry pasiak jest jak tabliczka czekolady. Uśmiech sam pojawia mi się na twarzy. Moje ulubione patenty to połączenie z pudrowym różem, fuksją, żółcią, mocną zielenią i klasycznie z czerwienią. Lubię też połączenie pasków z kropkami. Według mnie to bardzo zacny duet. Złote dodatki również są mile widziane. Taka moja srocza natura. Chociaż w tej chwili, gdybym miała wybierać: cekiny, czy paski, wybrałabym paski. Kiedyś chyba trudniej byłoby mi się zdecydować i raczej skłaniałabym się ku cekinom i błyskotkom. Malutkie zmiany zachodzą w moim mózgu jak widać. Malutkie, bo fuksja nadal mieści się w moim top ten. I to całkiem wysoko. I proszę bardzo, możecie się z tego śmiać.
Bardzo ciekawe spodnie!
OdpowiedzUsuńSama uszyłaś spodnie?
OdpowiedzUsuńNie, to Moschino. Tylko je dopasowałam do swojego rozmiaru :)
UsuńDominiko gdzie kupiłaś baleriny? pewnie już takich nie dostanę :(
OdpowiedzUsuńja kobieta obcasowa, zostałam zmuszona do noszenia płaskich niestety. na szpilkach w zimie złamałam noge w trzech miejscach...także jeszcze sobie długo wysokich butków nie ponoszę.
w ogóle lubię Twojego bloga za oryginalność i styl pisania. pozdrawiam
Kupiłam je na allegro, u tamtego sprzedającego nie było ich już bardzo dawno temu... Nogi nie zazdroszczę. Kilka ni miałam spuchniętą, musiałam nosić baleriny i krew mnie zalewała...
UsuńBardzo dziękuję za miłe słowa. Niezwykle mi przyjemnie!
Świetnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńAdam,
http://bmagazyn.com
Wspaniałe spodnie :) i buty ze srebrnym czubkiem są rewelacyjne! Obserwuję!
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi!
Usuńhttp://fashion-menpl.blogspot.com/ ZApraszam
OdpowiedzUsuńspodnie są boskie! ;)
OdpowiedzUsuńciekawie... świetna koszulka :))
OdpowiedzUsuńświetnie ♥
OdpowiedzUsuńciekawe połączenie kapelusza ze spodniami, wyglada ciekawie!
OdpowiedzUsuń