sobota, 12 maja 2012

W skrócie o wyglądzie.

Podobny zestaw do tego sprzed kilku dni. Mała zmiana charakteru. Niby tak samo, ale zdecydowanie luźniej. Nie mam faworyta. Z jednej strony wolę wysokie buty, z drugiej spacery z Rupertem wymagają ode mnie czegoś innego. A właśnie głównie na spacerach jest chwila, żeby szybko zrobić blogowe zdjęcia. Czego nie robi się z miłości do futrzaka... Raz biegam w obcasach po plaży, innym razem człapię w czymś płaskim, żeby trochę z nim pobiegać. Swoją drogą bieganie by mi się przydało. Zdecydowanie wolałabym wyglądać lepiej. Znacznie lepiej. Łatwiej by mi było, gdybym nie była co chwilę głodna. W takich chwilach trochę żałuję, że nie urodziłam się piękna i zgrabna. Nie muszę być wysoka, całkiem mi dobrze z własnym wzrostem. Tak, zdecydowanie lubię swój wzrost. Mimo, że często muszę korzystać z pomocy taboretu. Pozostaje kwestia reszty wyglądu. Cóż... Jakiś czas temu ktoś o ciekawym poczuciu humoru podając się za mnie na jakimś portalu spytał czy jestem ładna. Nie dowiedziałam się niestety niczego ciekawego. Jedni pisali, że nie, inni że tak, jeszcze inni, że jestem zupełnie zwyczajna. Swoją drogą - zwyczajna znaczy raczej ładna, czy raczej brzydka? W Waszym imieniu też ktoś robił podobne badania? Sama nie wpadłabym na podobny pomysł. Loguję się gdzieś i wyskakuję z ambitnym pytaniem, czy jestem ładna... Oczywiście zamieszczając kilka zdjęć. To byłoby chyba dość żenujące. Fakt, że moja samoocena jest zmienna jak pogoda, ale raczej opiera się na moich własnych odczuciach. Oczywiście, że jak ktoś powie mi, że wyglądam fatalnie, to się nad tym zastanowię. Ale bez szaleństw i zbędnych emocji. Śmieszny ten cały wygląd. Niby nic, a w sumie ważny.






10 komentarzy:

  1. fanjne buty

    zapraszam do siebie : http://ollmmifashstyl.blogspot.com/

    + obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. torebka juz taka na lato :D
    zapraszam do mnie :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezły ten tren. Nadaje nowe życie tak bardzo wszystkim znanej, prostej miniówce. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje płaskie buty są bardzo stylowe, ja podobnie jak Ty kocham szpilki, ubustwiam i niestety kolekcjonuje, ale na spacery z psami ubieram zawsze płaskie człapki, trampki, addidasy, albo workery. pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  5. Znowu świetne buty! ; )
    Cóż wyglądem trzeba się przejmować, bo to taka nasza wizytówka. Ale nie chodzi o chudość, grubość, wysokość czy niskość, lecz o dobór ciuchów i ogólne dbanie czy nie dbanie. ; )
    Czasem sobie myślę, że chciałabym być dziewczyną piękną, dziewczyną idealną. Ale z drugiej strony, czuję się fajnie, gdy facet lubi mnie za charakter a nie za ładnie wyeksponowany biust i jędrną dupę. ; >

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja Ci powiem tak... coś mnie ujęło w tym poście. Nie wiem, co. Może dlatego, że jesteś autentyczna i czytając, mam wrażenie, jakbym Cie słyszała:). To fajne wrażenie:))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Marzą mi się takie buty! ;]

    OdpowiedzUsuń