Wybaczcie pośpiech, ale dziś będzie minimalistycznie. Oszczędnie w słowa. Napiszę Wam tylko dwa słowa o tym, co na siebie włożyłam. Gwóźdź programu to marynarka. Moja perełka, prezent urodzinowy. W najcudowniejszym kolorze, jaki można sobie wyobrazić. Dla mnie jest idealna. W ogóle udało mi się włożyć na siebie w jednej chwili same rzeczy, które lubię. Buty na obcasie, kapelusz, paski, fuksja... Słowem - moje klimaty.
Marynarka - Jeremy Scott
bluzka i okulary - Diverse
spodnie - Gap
kapelusz - Bershka
buty - Sequin
Jak dla mnie zbyt różowo ;)
OdpowiedzUsuńbuty są świetne i super wyglądają z marynarką, ale kapelusz zupełnie do mnie nie przemawia :p
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
www.cocomints.blogspot.com
buty >333
OdpowiedzUsuńŚwietne buty ! :D
OdpowiedzUsuńhttp://couleurcamouflage.blogspot.com/
bardzo fajnie wyglądają podwinięte jeansy do wysokich butów, podoba mi się:)
OdpowiedzUsuń