Life Full Of Colours - Gra w żółte!

 

Oficjalnie jestem już 25-latką! Mimo, że urodziny obchodzę od kilku dni i przez następne parę też będę, mogę powiedzieć, że minęły. Ze smutkiem małym to mówię, bo je uwielbiam. To zdecydowanie cudowny dzień. Dlatego staram się go rozciągać w każdą możliwą stronę. Żeby zapewnić sobie jak najwięcej przyjemności. Tych małych, malutkich i całkiem sporych. Zdjęcia, którymi się dziś z Wami dzielą pochodzą z pierwszego dnia urodzinowych obchodów. W tym roku zaczęło się od ostatniej wycieczki Rubinem do Gdyni. Po trzecim rejsie rozkochałam się w Rubinie jeszcze bardziej. A co do samej Gdyni - uwielbiam tam być! Mogłabym sobie rozbić namiot na Skwerze i tam koczować. Jakby ktoś mieszkający w ścisłym centrum chciał mnie przygarnąć to jestem i czekam. Wracając do samej wycieczki - poza solidnym spacerem ofiarowałam sobie wizytę w kinie. Oczywiście ze wszystkich filmów tylko jeden MUSIAŁAM zobaczyć - Madagaskar. Jestem gorącą fanką Króla Juliana! Film przewyższył moje oczekiwania - istna rewelacja. Jeśli ktokolwiek z Was nie miał jeszcze okazji zobaczyć - polecam, warto! 

Do tematu urodzin pewnie jeszcze wrócę, teraz zostawię Was ze zdjęciami.

 

sukienka - Marks&Spencer

buty - Allegro

okulary - Diverse