Przyszła pora na wyciągnięcie z szafy mojej 'walentynkowej' sukienki (pamiętacie?). Tym razem wystąpiła w wersji letniej, nie upalnej. Obawiałam się, że nie będzie się nadawała, że jest za ciepła. Otóż nie. Można stwierdzić, że jestem głupia. Marudzę, że nie zdążyłam ubrać wszystkiego co letnie, a wyciągam z szafy jakieś zimowe kiecki... Cóż, taki już mam pokrętny sposób bycia.
sukienka i pierścionek - Pracownia Maszynoszycie
buty - Allegro
okulary - Diverse
panterkowe serducho jest super :)!
OdpowiedzUsuńod dawna szukam takiego sweterka :)
OdpowiedzUsuńhttp://amadellaa.blogspot.com/
sukienka świetna :)
OdpowiedzUsuńfajna sukienka. :) koszulki z takimi serduchami też mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuń