Znów przypadkiem trafiłam kolejny raz na genialną kolekcję Giorgio Armaniego na jesień i zimę 2011/2012. Skoro tak, postanowiłam kilka słów o niej napisać, podzielić się z wami jej elegancją i pięknem.
Na samym początku rzucają się w oczy duże kolczyki. Robią wrażenie. Trzeci model powala mnie na kolana cudnym futrzakiem-pierzakiem. Wygląda tak, że o niczym innym nie marzę, jak tylko się w niego wtulić. Następnie mamy do czynienia ze sporą dawką klasyki i elegancji, jak zawsze u Armaniego. Jego garnitury, garsonki i suknie wieczorowe (!) zawsze wyglądają cudownie, są proste, bogate, klasyczne, ekskluzywne i bardzo kobiece. Jako projektant zdecydowanie ma to COŚ. Zwróćcie uwagę na spodnie. Są ewidentnie rozszerzane na nogawkach. Zapewne jeszcze jakiś czas nie będziemy widzieli dzwonów na ulicach, ale wracają. Za kilka (dłuższych może) chwil wszystkie zwolenniczki rurek będą w nich paradować, mimo ciągłego wyśmiewania tego typu spodni. Przewrotna ta moda, oj przewrotna. Nie warto niczego, co przestaje być modne wyśmiewać, bo na pewno wróci. W 2;50 pojawia się genialna asymetryczna tunika z tym cudnym puszkiem. Następnie piękny czarny (również puchaty) płaszcz. Od 3;30 zaczynają się sukienki, które mi się bardzo spodobały. Przede wszystkim materiały. A fason... Fason mnie rozbroił. Bombka inaczej. Wygląda więcej niż genialnie. Ale ogólnie od tamtego momentu uwielbiam wszystko. Przy 4;18 na przykład te narzutki. Są świetne. Potem te chusty z długimi frędzlami. Niezwykle szykowne. Sukienki od 5;19 z drobnymi modyfikacjami byłyby jeszcze lepsze, ale mimo to są bardzo ciekawe. Od 6;49 śliczne tuniki. Porcja pięknej biżuterii. Błyszczący płaszcz (7;40), potem błyszczące spodnie, błyszczące marynarki - kurteczki... Świetne. Bladoróżowe sukienki (9;02) kocham od pierwszego spojrzenia. W połączeniu z tymi etolami włochatymi są perfekcyjne. One wręcz do mnie mówią. Boskie! Następne propozycje są równie idealne. Zwiewne, kobiece, piękne, po prostu są Armani... Naszyjniki (od 9;35) - brak słów! Potem kolejny zawrót głowy - 9;53, 10;00 ( cudowne retro! pozbyłabym się tylko tej szmatki z dekoltu, żeby było jeszcze lepiej...), 10;21, 10;45 (perfekcyjne szale, bardzo efektowne).
Kolekcja zachwycająca. Wszelkiego rodzaju narzutki, kolczyki, naszyjniki, sukienki i torebki. Genialne! I te tkaniny...
Te wszystkie cuda znajdziecie tutaj:
czapka i rękawiczki - Kaap Ahl
ponczo - vintage
jeansy - Cropp
buty - Kit
kurtka - M&S
musztardowy golf - Next
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz