piątek, 20 maja 2011

Marynarski szyk i styl.

Marynarskie trendy, jak co roku, witają z nami wakacje. Uważam, że należy się z tego cieszyć, bo styl marynarski (bardzo szeroko pojęty), jest bardzo twarzowy. Przede wszystkim nie ma ograniczeń wiekowych. Pasuje młodym, dzieciom, dorosłym, dziadkom... Nadaje szyku. Nawet w wersji sportowej ma w sobie coś eleganckiego i bardzo stylowego. Niezmiennie go uwielbiam. I wcale nie dlatego, że mieszkam nad morzem i sporą część dzieciństwa spędziłam w porcie i jego okolicach... Lubię go za to, że się nie starzeje. Co roku delikatnie się zmienia, dopasowuje się do obowiązujących trendów, ale mimo to zawsze jest rozpoznawalny i ... marynarski. Zwyczajnie marynarski. Klasyczne trzy kolory - biały, czerwony i granatowy w przeróżnych kombinacjach. No i oczywiście cudowne paski. Jak mogłabym o nich nie napisać. To w końcu moje ukochane paski... Złote dodatki, sznurki, worki, kapelusze. Wydaje się, że to wąskie pole - nic bardziej mylnego. Są całe tysiące możliwości. I za to należy ten styl uwielbiać. Każdemu dodaje blasku młodości i świeżego wyglądu. 



 sweter - Zara
spodnie - Moschino
bluzka - Jennyfer
buty - Cropp
torba - Big Star
chustka - vintage
okulary, bransoletki i kolczyki - stargany

4 komentarze:

  1. klimatyczne zdjęcia! gdybys zrobiła je w centrum miasta efekt nie byłby tak niesamowity! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowicie do twarzy Ci w czerwonym. Powinnaś zdecydowanie częściej używać czerwonej szminki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ładny dobór kolorów :) ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze jak jestem u Ciebie na blogu to niewyobrazalnie najpierw zazdroszcze morza a potem skupiam sie na tym jak wygladasz ;) Mam nadzieje, ze mi to wybaczysz :)
    Strasznie mi sie podoba ten look :) Wszystko w nim idealnie ze soba gra :))

    OdpowiedzUsuń