czwartek, 12 lipca 2012

Blady róż i już.


Ostatnio moje własne myśli nie dają mi spokoju. Mówi się myślę, więc jestem. Coś w tym jest. Myślę dużo i nie za bardzo mam co robić z tymi moimi wszystkimi przemyśleniami. A kiedy mówię dużo - to znaczy że naprawdę jest tych myśli ogrom. Od rana do późnej nocy. Wiecznie coś mnie zajmuje. Całkowicie pochłania. Każda rzecz, nawet najmniejszy drobiazg może zasiać w mojej głowie ziarenko, z którego wyrasta sporych rozmiarów rzecz. Ulotna, ale rzecz. Wczoraj przed zaśnięciem przewinął mi się przez głowę mój blog. Jak widzicie porzuciłam kolory z tła. Do czasu, kiedy nie będę miała chwili na pracę nad ogólnym wyglądem będzie biało. Na początku była czerń. Ponoć przytłaczająca. Teraz drogą kontrastu stawiam na biel. Niech będzie przejrzyście i 'czysto' . Myślałam o charakterze owego bloga. Nie mam niestety czasu na opisywanie wszystkich najważniejszych wydarzeń w świecie mody (np. plotki o powrocie Galliano, na który czekam niecierpliwie od samego początku 'końca'). Dlatego też nie mam aspiracji na bycie modowym centrum świata. O ile wiecie co mam na myśli. To wcale nie ma brzmieć jak tekst zarozumiałej panny z jakiegoś pieprzonego końca świat. Często ledwie mi starcza czasu na wrzucenie zdjęć. Sami zresztą wiecie jak to u mnie wygląda. Postanowiłam wprowadzić kilka zasadniczych zmian. Ożywić w miarę możliwości mój mały świat. Ciekawe, że tak mnie ciągnie do tego bloga. Zauważyłam, że jestem obrzydliwie wręcz aspołeczna. A tak bardzo lubię tu przebywać. Pisać, publikować. Czasem myślę, że jestem zbyt skomplikowana nawet dla siebie. Morze sprzeczności. Aż dziw, że mam proste włosy... Wyjaśnienie tych słów znajdziecie w ostatnim odcinku drugiego sezonu Sexu w wielkim mieście. Tymczasem zapraszam na blady róż. I już.






szorty - Vero Moda + moje ręce
okulary - Moodo
buty - Allegro
sweter, chusta - lumpex

10 komentarzy:

  1. super ;)
    obserwujemy? ja już się dodałam.

    http://amadellaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Te buty nie dość, że paskudne, to jeszcze śmieszne w tej scenerii ... no niestety.
    Pozdr. Kajuta

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne zdjęcia
    zapraszam również do mnie
    colorsplace.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. psa to masz fantastycznego! :d

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczny piesek!

    http://sufferignorance.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne zdjęcia, słodkiego masz psiaka :)

    http://karmellove.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiaM blady róż:) świetnie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń