piątek, 30 listopada 2012

Czekając na gwiazdkę z nieba...










Wybaczcie brak słów. Jestem nieprzyzwoicie zmęczona, a ciśnienie mnie dosłownie zabija. Nie jestem stworzona do funkcjonowania w notorycznym deszczu. Jutro wrócę tu wcześniej, zrobię sobie kawę i stworzę porządnego posta. Obiecuję!

4 komentarze: