Długo zastanawiałam się, czy chcę być ofiarą czy oprawcą. Do ostatniej chwili byłam bliższa wybrania roli ofiary. Ale to może za rok... Wczoraj chciałam zabić wszystkich. A może tylko wybranych? Za sprawą horrorów i programów kryminalnych nie mam problemów z myślą o śmierci. Nie przeraża mnie krew, czy zwłoki. Nie lubię bólu, ale myślę że to dałoby się przezwyciężyć. W końcu wszystko siedzi w głowie. Siła, strach, odporność i jej brak. Dotarłam do mrocznych zakątków własnej duszy i znalazłam to. Nazwałabym to klątwą laleczki Chucki. Chociaż wcale nie oglądałam laleczki w akcji... To moja interpretacja. Wizja mrocznej nocy Halloween. Ileż to horrorów jest opartych na tym schemacie? Wszędzie pełno krwi, wszyscy poprzebierani - raj dla psychopatycznych morderców. I niech Cię nie zwiedzie sukienka lalki barbie... Lepiej się bój, bój, bój!
Raz, dwa, trzy -wchodź do gry.
Cztery, pięć, sześć - na Ciebie mam chęć...
Ja, niestety, jestem bardzo nieodporna na ból. Niby w głowie, ale jakoś zawsze gdy odczuwasz ból - ból paraliżuje. Straszna z Ciebie morderczyni :)
OdpowiedzUsuńhttp://kitten-fashion.blogspot.com/
Super zdjęcia!!! Obserwuję i zapraszam do mnie:-)
OdpowiedzUsuńO matko, naprawde istny horror musial sie tam odbywac! :)
OdpowiedzUsuńNo i proszę :) jak z prawdziwego horroru :)
OdpowiedzUsuńsuper !;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na nowy post ;)
jak chcesz możesz zaobserwować to i ja to zrobię!