Postanowiłam zrobić powtórkę z wiosennych pokazów. Wiem, że jesteśmy właśnie na etapie fashion weeków fall/winter 2011/12, do nich też dojdę. Najpierw zajmę się pokazami wiosennymi, bo jak wiecie, jej właśnie wyczekuję. Nadejdzie za chwilę, więc trzeba się dobrze przygotować, czyż nie?
Sonia Rykiel. Jak zwykle porcja świetnej dzianiny. Szczególnie przypadły mi do gustu paski. Cienkie, grube, wiązane, wstążki, kokardy - wszystkie super. Kombinezony i sukienki over size z szerokimi, kimonowymi rękawami - rewelacja. Kilka naprawdę ładnych sukienek maxi. Mój numer jeden to boskie żółte spodnie! (pojawiają się gdzieś koło 6:05)
Dolce & Gabbana. W tej kwiatowej kolekcji zakochałam się już podczas pierwszego oglądania. Ocieka wiosną, słońcem, ciepłem. Wszystkim, na co teraz czekamy. Genialne tkaniny, falbanki, kawiatowe total looki. Podobają mi się miksy kwiatów z kratkami, kombinezony, mini szorty, szerokie i zwiewne bluzki.Uwielbiam ramiączka sukienek z gołymi plecami i cudowne, lekkie sukienki finałowe. A w butach się zakochałam. Marzę o nich i w żadnym sklepie równie pięknych nie mogę znaleźć, a szukam od września...
Dolce & Gabbana. Ultra kobieca eksplozja koronek. Delikatna, elegancka, szykowna. Świetne dodatki, spodobała mi się bardzo malutka złota torebka i bogate naszyjniki. Urocze gorsetowe minisukienki. Połączenie panterki z koronką - miód! No i połączenie bieli ze srebrem... Powaliła mnie prosta sukienka, bardzo bogato zdobiona, pokazuje się koło 9:16. Zdecydowanie ten pokaz jest jednym z moich faworytów, nie tylko na dany sezon.
Blumarine. Markę uwielbiam. Podobają mi się wszystkie kolekcje i zawsze się zachwycam. W tej kolorowej i zwiewnej kolekcji oczywiście też się zakochałam. Panterkowe wzory mnie oczarowały i tak w zachwycie trwałam do końca pokazu. Egzotyczna i kobieca kolekcja. Nawet trudno mi się zdecydować, które cudo chciałabym mieć najbardziej...
Moschino. Kolejna marka idealna. Jedna z kilku moich wielkich miłości. Paski, grochy, żaboty i falbany. Ta kolekcja jest mi wyjątkowo bliska, bo uderza w większość moich modowych hitów. Połączenie pasków z grochami. Bieli, granatu i czerwieni. Wszelkiego rodzaju chustki i opaski, od zawsze mam słabość do tego typu nakryć głowy. Może raczej okryć... Uwielbiam czerwono-biały żakiet w pasy, żółtą spódnicę w połączeniu z biało-czarną pasiastą górą i komplet, który się pojawia koło 0:27.
Inspiracje same się pchają z ekranu, aż miło popatrzeć...
A u mnie jeszcze zimowo.
buty - Atmosphere
legginsy - George
futro - Yashimei
czapka - Kapp Ahl
torebka - Chanel
rękawiczki - vinatage
sweter - handmade by mom
respect:). Heh, pokazywać ludziom swoją pasję i mówić o niej tak otwarcie, a przy tym jeszcze pokazywać tak bardzo siebie to wyjątkowo odważne:). Podziwiam i kibicuje jak najbardziej:)
OdpowiedzUsuń