sobota, 25 lutego 2012

25 - Spódniczka w kwiatki i szary żakiet

Słońce przebija się przez chmury, z lepszym lub gorszym skutkiem, ale jest. Sama świadomość tego jest dobra i w dalszym ciągu poprawia mi nastrój. No i dalej wieje. Wiatr też jest dobry. Szczególnie w duecie ze słońcem. I oczywiście z odpowiedniego kierunku, ale nie zagłębiajmy się w to. Nie czas i miejsce. Warunki atmosferyczne omówione, przejdźmy do ciuchów. Spódniczka jest moim dziełem. Wstyd się przyznać, ale chyba pół roku leżała skrojona, gotowa do szycia, bo nie mogłam kupić gumki. Zabawne, ale takie rzeczy się zdarzają. Albo nie było szerokiej (ta też jest kiepska, ale cóż), albo zupełnie o niej zapominałam. W końcu się udało, spódniczka z opóźnieniem, ale jest.  Żakiet znacie. Miałam go już tutaj chyba dwa razy. Dla przypomnienia - był żakietem mamy, długo leżał w kartonie i już miał dostać eksmisję. Przez zupełny przypadek zobaczyłam w nim to coś i został. Przeszedł tradycyjną drogę przez szpilkowanie, przymiarki, szycie i jest. Mówiłam już, że od jakiegoś czasu mocno się zastanawiam, zanim się czegoś definitywnie pozbędę? Prawdopodobnie tak. Zostawiam Was ze zdjęciami, miłej soboty i do jutra!






9 komentarzy:

  1. rewelacyjna stylizacja! :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. wygladasz duzo lepiej niz zazwyczaj, to chyba spiete wlosy. nie popieram tekstow kursywa, ciezko sie czyta. pzdr

    OdpowiedzUsuń
  3. fajna spódniczka trochę jakby tył na przód :) podoba mi się:)
    pozdrawiam,
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  4. Spódniczka i buty są świetne ! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne buty, całość ładnie się komponuje

    OdpowiedzUsuń
  6. hej blogowanie jest fajną sprawą a fashion blogi zazwyczaj są świetnie- zazwyczaj bo twój jest okropny... twoja figura nie jest idealna a stylizacje yyy przedpotopowe, powinnaś zmienić styl albo przestać pisać bloga - na prawdę to wszystko to jakaś masakra - są dobre blogi takie saobie ale twój zależy do najgorszych :///

    OdpowiedzUsuń
  7. podoba mi się spódniczka! :))

    OdpowiedzUsuń
  8. och jak ja bym chciała umieć szyć! zazdroszczę, krój rewelacyjny! i buty - bardzo fajne!:)

    dzięki za miłe słowa:D

    rebellook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Dominika!nie zwracaj najmniejszej uwagi na to co pisze Pan/Pani anonimowy!Najwazniejsze jest, ze robisz to co kochasz i to Ci sprawia przyjemnosc:)Tak wiec pisz dalej, szyj dalej a ja z niecierpliwoscia czekam na twoje nowe pomysly!Trzymam za Ciebie kciuki!

    OdpowiedzUsuń